Mazury - dodateczek
Może ktoś czytał w poprzednim poście, że pod koniec września pływaliśmy z Tomaszem po Mazurach. Otóż Tomasz ostatnio zamieścił na swojej stronie przepis na prawdziwe żeglarskie żarcie które spożywaliśmy dnia któregoś i które to żarcie i przepis każdemu gotującemu żeglarzowi się z pewnością przyda, więc polecam. A tak poza tym to na stronie znalazł się również wywiad ze...mną! O cebuli. Tak. Więc go zamieszczam poniżej za zgodą autora - Tomasza.
proponuję maleńki dodatek do dodateczku, piosenkę o niedźwiedziu z Katowic, skoro już o niej wspominałeś w tym słynnym wywiadzie... ;)
OdpowiedzUsuńMY CHCEMY PIOSENKĘ O NIEDŹWIEDZIU Z KATOWIC!!!
OdpowiedzUsuńChyba o dziku. Nawet sie nie przyznawajcie, że nie słabo słuchaliście :P
OdpowiedzUsuńw sumie racja, nie wiem jak wyszedł mi ten niedźwiedź ;p to na pewno wina Kubusia Puchatka i prania mózgu w dzieciństwie za jego pomocą...
OdpowiedzUsuń