Pomoc dla Roberta: podziękowania i wyniki losowania
W grudniu poprosiłem Was o pomoc dla Roberta,
który utknął na długi czas w Gwatemali. Mimo pracy, którą tam znalazł, nie mógł
wrócić do kraju, ze względu na niezwykle niskie zarobki, co męczyło go razem z
problemami zdrowotnymi, które przychodziły jeden po drugim. Odpowiedzieliście
właściwie błyskawicznie: w niecały miesiąc udało się zebrać 1564zł – są
to pieniądze, za które będzie można zakupić Robertowi bilet powrotny do kraju.
W imieniu Roberta i swoim niezmiernie dziękuję
wszystkim za pomoc: tym, którzy wpłacili swoje grosze, tym, którzy przekazali
informację o akcji, w końcu tym, którzy wsparli Roberta modlitwą czy dobrą
myślą.
Przed Robertem jednak jeszcze kawałek drogi,
tak jak opisywałem: musi najpierw dostać się do Cancun. Żeby dostać się do
Cancun, musi najpierw doczekać się, aż Ambasada RP w Meksyku wyśle mu nowy
paszport. Ambasada zaś, jak każdy dobry polski urząd, nie spieszy się z tym
specjalnie i Robert obecnie dalej czeka na przesyłkę.
O kolejnych krokach będę informował – w
komentarzach do tej wiadomości, czy na facebooku.
Tymczasem kolej na miłą dla darczyńców część
akcji. Obiecałem rozesłać dziesięciu wylosowanym osobom kartki z Ameryki
Środkowej. Mam nadzieję, że nikt nie będzie miał za złe, gdy powiększę tę
liczbę do 15 (na 33 wszystkich darczyńców). Przeprowadziłem losowanie, zgodnie
z opisaną procedurą, tj. stosując jako wagi wpłacone kwoty (liniowo).
Zwycięzców losowania poinformuję oczywiście meilowo, ale dla większej jawności
sprawy wypisuję tutaj ich imiona i pierwszą literę nazwiska (mam nadzieję, że
nie popełniam tym samym jakiegoś faux pas, naruszenia dóbr czy czegoś
podobnego – w razie czego proszę o informację!). Wysyłam również meila do
wszystkich darczyńców, którzy mi swoje meile udostępnili, by mieli ze mną
kontakt w razie chęci się dowiedzenia co się dokładnie dzieje z ich pieniędzmi.
Kartki wędrują do:
Katarzyny K., Piotra S., Tomasza B., Michaela Ł., Kamili Ś., Doroty Z.,
Katarzyny R., Alicji K., Grzegorza P., Mariana S., Macieja K., Jakuba Z.,
Radosława G., Anny W. i Ryszarda G. .
Zwycięzcom losowania gratuluję (oczywiście nie
cieszcie się zbyt wcześnie – kartki z Ameryki często nie dochodzą ; -) ) a
wszystkim dziękuję raz jeszcze bardzo serdecznie!
Pozdrawiam z Hondurasu!
Fajnie, że kartka zostanie wysłana (bo z dotarciem rzeczywiście może być problem), a jeszcze fajniej, że komuś pomogliśmy :-)
OdpowiedzUsuńTomasz Be
Wspaniała to była akcja! I z niecierpliwością będę śledzić Twoje informacje o dalszych etapach powrotu Roberta do Polski. A powiedz, jak Robert zareagował na to, że udało się zebrać pieniądze na bilet? Bo to pewnie dla niego nie do końca taka różowa wiadomość, bo jednak Polska to teraz dla niego nieznany kraj. I obawy pewnie są.
OdpowiedzUsuńKasia
Czy są nowe wieści o Robercie ?
OdpowiedzUsuńCześć
UsuńDzięki za przypomnienie. Napisałem coś dzisiaj na ten temat: http://fizyk-w-podrozy.blogspot.com/2014/03/raport-robertowy.html