Książka: Upały, mango i ropa naftowa

http://bezdroza.pl/ksiazki/upaly-mango-i-ropa-naftowa-wojciech-ganczarek,beupam.htm

"Upały, mango i ropa naftowa" - to pierwszy i jedyny polski reportaż dotyczący współczesnej Wenezueli. Książka pozwala nie tylko poznać realia i przyczyny obecnego kryzysu, ale i spróbować zrozumieć kraj: jego historię i jego mieszkańców.

Wyróżnienie w kategorii "książka reportażowa" w ramach Nagrody Magellana za rok 2017
Książka miesiąca lutego 2017 według Magazynu Literackiego KSIĄŻKI

W Wenezueli spędziłem przeszło rok. Jeździłem rowerem, ale też mieszkałem kilka miesięcy w Meridzie i Caracas doświadczając codzienności wenezuelskiego życia, prowadząc dziesiątki rozmów i wertując stosy książek. Z tego wszystkiego narodziły się Upały ... , tekst będący połączeniem relacji z podróży, reportażu z Wenezueli pogrążonej w kryzysie i socjohistorycznych interpretacji mentalności latynoamerykańskiej.


Ze wstępu:

"[...] dlaczego w Wenezueli jest jednocześnie drożej niż w Szwajcarii i najtaniej na świecie? Co to za kryzys, w którym pracodawca ma problem ze znalezieniem pracownika? Dlaczego w wenezuelskich sklepach nie ma mleka w proszku, no i dlaczego właściwie cały kraj mówi w kółko akurat o mleku w proszku? Czy wenezuelski indywidualizm ma coś wspólnego z ideałami naszej złotej wolności szlacheckiej? Wreszcie: co sprawia, że wenezuelski ojciec identyfikuje sam siebie przede wszystkim jako syn?"


Książka do kupienia w tak zwanych dobrych księgarniach i na stronie internetowej Wydawnictwa Bezdroża.

* * *
* * *


Z recenzji prasowych:

Po raz kolejny odkrywam, że literatura podróżnicza od tej z czasów mojej młodości przebyła długą drogę. Od ówczesnego kanonu „fiedlerowskiego”, jak go z sentymentem nazwę, przedstawiającego uroki egzotyki, rajskiej przyrody i niewinnych malowniczych tubylców, po dzisiejszy reporterski obyczaj drążenia społecznych i politycznych opresji, które wyławia dociekliwy reporter. [...] Teraz powstają takie, jak ta, książki, potrzebne i ważne świadectwo burzliwego, smutnego czasu. [...] „A jednak coś mają w sobie Wenezuelczycy, że się za nimi tęskni” – wzdycha autor. To dodatkowa zachęta do przeczytania tej gruntownej, pouczającej relacji, pisanej z reporterskim zacięciem i talentem. 

NOWE KSIĄŻKI, Maciej Kuczyński


Czyta się tę książkę z wielką uwagą, [...]. Autor w sposób sugestywny i ze znawstwem ukazuje realia Wenezueli. To jedyna wydana po polsku książka, obszernie i dogłębnie omawiająca problemy pogrążonego w kryzysie latynoskiego kraju. 

Magazyn Literacki KSIĄŻKI, Ewa Tenderenda-Ożóg 


Jego książka jest na pierwszy rzut oka jednym z typowych podróżniczych reportaży. Różni się ona jednak od nich o tyle, że zawiera naprawdę solidny zestaw twardych danych oraz innych informacji poświęconych wenezuelskiej gospodarce, polityce i społeczeństwu. [...] A to wszystko okraszone opisami miejskiego i wiejskiego życia, przyrody, kultury oraz relacji damsko-męskich. 

Gazeta Giełdy i Inwestorów PARKIET, Hubert Kozieł


Wojtek pisze plastycznie i ekspresywnie, a jego opowieść płynie niczym wspomnienia snute przy wspólnym ognisku. Często przywołuje drobne zdarzenia „dnia codziennego”, co tylko zwiększa obrazowość opowieści i pozwala jeszcze lepiej wczuć się w klimat jego podróży. Doprawdy, trudno nie dać się porwać.

peron4.pl, Magdalena Marciniak


Opis kraju daleki jest od "pocztówkowych" kolorów, jakimi cieszą się relacje urlopowych eksploratorów. Z każdego zdania uderza Czytelnika zdumienie autora wynikające z czasu, jaki spędził na miejscu. Autor radzi sobie ze zwątpieniami, nie tylko pisząc gęstą publicystykę, ale przeprowadzając wywiady albo relacjonując rozmowy z najdziwniejszymi ludźmi spotkanymi na szlaku. Mimo tej niejednorodności otrzymujemy obraz kraju żywy, subiektywny, ale głęboki, mówiący Czytelnikowi prawdę o trudnej współczesności latynoskiego państwa uwikłanego w globalną politykę. 

Tygodnik ANGORA, Ł.Azik


Chociaż opisy pokonywanych tras i spotykanych na nich ludzi – bo o zabytkach, chociażby z epoki kolonialnej, nie ma praktycznie ani słowa, a i o innych atrakcjach turystycznych niewiele - są ciekawe oraz ładnie napisane, to najcenniejszymi częściami tej książki, przynajmniej dla mnie, są niezliczone fakty, obserwacje, spostrzeżenia, opinie, z których wyłania się obraz kraju. Z jego burzliwą przeszłością oraz coraz bardziej dramatyczną współczesnością. Przy czym nie są to powierzchowne stwierdzenia turysty-rowerzysty, ale człowieka znającego język, korzystającego nie tylko z doświadczeń własnych, ale także z wiedzy wielu kompetentnych rozmówców oraz bogatej literatury książkowej i zawartej w różnych publikacjach. Pisząc o faktach, cytując liczby czy opinie, autor w 240 przypisach odsyła do ich źródeł. [...] Przy czym uprzedzam czytelników. Kto spodziewa się znaleźć w tej książce tylko rodzaj przewodnika po turystycznych atrakcjach kraju, lub relację z rowerowej wyprawy, niech po nią nie sięga. Ale kogo interesuje ten kraj, meandry jego dziejów oraz współczesności przedstawione częściowo na tle losów kontynentu, z ciekawymi, skłaniającymi do refleksji, odniesieniami do gospodarki i polityki światowej, tego zachęcam do lektury.

Globtroter.pl, Cezary Rudziński


Wojciech Ganczarek podróżuje rowerem po Ameryce Łacińskiej. Nie spieszy się - w samej tylko Wenezueli spędza dziewięć miesięcy. Ma czas, by uważnie patrzeć, długo rozmawiać i dużo czytać. Opisy odwiedzanych miejsc przeplata wywiadami, a także mnóstwem faktów, danych statystycznych i refleksji socjologów, próbując zrozumieć jeden z najbardziej niepojętych krajów latynoskich.

Magazyn PODRÓŻE


W czasach, gdy w wydawnictwach książkowych modne jest relacjonowanie typowych, turystycznych wypadów [...] skupionych w głównej mierze na opisywanych ubogim językiem problemach ze sprzętem i przeciwnościach pogodowo-kondycyjnych, literacki (nie boję się użyć tego zwrotu) debiut Wojciecha Ganczarka jawi się niczym latarnia morska na wzburzonym oceanie ignorancji i bylejakości. Autor okazuje się być erudytą, łącząc obszerne fragmenty analizy politologicznej i gospodarczej z wywiadami z ciekawymi ludźmi, a to wszystko okraszone zgrabnymi opisami cudownej południowoamerykańskiej przyrody i - jakżeby inaczej! - bardziej lub mniej typowych zmagań z codziennością rowerzysty dosiadającego wysłużonego, ale dzielnego roweru.

Magazyn RowerTour, Andrzej Kaleniewicz


Autor [...] jest zaledwie dwa lata starszy ode mnie i jestem pełna podziwu, że udało mu się odbyć taką podróż i tak drobiazgowo i mądrze ją udokumentować. Nie spodziewałam się, że ten reportaż [...] okaże się tak kompletny, składny, a przede wszystkim niezmiernie interesujący i głęboko angażujący.

Sztukater.pl, Ruda Recenzuje


Nie brakuje w książce opisów odwiedzanych przez autora miejsc, ale są one w dużej mierze motywacją do zapoznania czytelników z wszystkim tym, co Wenezuelę stanowi, co wpływa na codzienne funkcjonowanie tego tworu państwowego itp. [...]. Książka autorstwa Wojciecha Ganczarka jest lekturą pouczającą, intrygującą, ale i wymagającą. Dopomina się bowiem poświęcenia jej czasu i uwagi czytelnika oraz przebrnięcia przez momentami prawdziwy nawał informacji na tematy polityczno-gospodarcze, co mało cierpliwych czytelników może niekiedy nużyć albo odstręczać od lektury. [...] "Upały, mango i ropa naftowa" to lektura dla wszystkich tych, którzy chcą lepiej rozumieć świat, zapoznać się z opowieścią o: "ludziach z krwi i kości, z całą gamą ich wad i zalet, miłości i konfliktów, paradoksalnych sprzeczności, wyzwań i historycznych i zaszłości", przeczytać coś więcej niż tylko zwykłą relację z podróży. To i o wiele więcej czeka na tych, którzy podążą śladami autora i zechcą literacko spenetrować Wenezuelę. Polecam. 

dlaLejdis.pl, Iwona Trojan


[...] To także książka dla tych, którzy w Wenezueli widzą swoją przyszłość, a także dla tych, którzy pragną przeżyć wielką przygodę, poczuć w ustach smak arepy, zupy pani Any czy empanady z Chacantá, a wszystko to bez wyruszenia z domu. Przypominająca solidne opracowanie naukowe dotyczące Wenezueli książka zawiera elementy, których zwykle nie znajdziemy w typowych opowieściach drogi. Dlatego też należy docenić wielką wartość merytoryczna publikacji, autor porusza się bowiem w obszarze tematów trudnych, wielokrotnie zbywanych milczeniem, lecz w bezpośredni sposób wpływający na odbiór kraju zarówno przez jego mieszkańców, jak i turystów.

QulturaSlowa.pl






Komentarze

  1. Dobry wieczór Panie Wojciechu. Podsyłam świeżutka recenzję na Niebywały konkurs recenzyjno-walentynkowy:
    http://stefeklidia.wixsite.com/kulturalnie/single-post/2017/01/25/Recenzja-ksi%C4%85%C5%BCki-pt-Upa%C5%82y-mango-i-ropa-naftowa

    OdpowiedzUsuń
  2. Książki jeszcze nie czytałam, ale po krótkim spotkaniu z autorem na jego blogu oraz lekturze recenzji - nie mam wyjścia - muszę książkę kupić i przeczytać. Autor, człowiek ogromnej wrażliwości, fascynuje swoją pasją poznawania i potrzebą zrozumienia. Dziękuję za książkę, ukłony dla autora, gratulacje dla Wydawnictwa Bezdroża. Pozdrawiam - szara mysz z Wrocławia

    OdpowiedzUsuń
  3. Obawiałem się kolejnej nudnej książki podróżniczej, a tu proszę , zostałem pozytywnie zaskoczony. Bardzo dobra. Świetnie się czytało, lekka przyjemna i na pewno warto zarezerwować kilka wieczorów. Bogaty język, a w dodatku Wenezuela została przedstawiona w ciekawy sposób. Liczne informacje ekonomiczne przeplatane były z opowieściami z drogi. Zdecydowanie polecam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarzopisarze proszeni są o się podpisanie!

Popularne posty